Kolejna Noc w Bibliotece za nami.
Dla sześćdziesięciorga nocnych marków stała się nowym doświadczeniem, nie tylko, czytelniczym.
Spotkanie z pisarzem Przemysławem Wechterowiczem dostarczyło, w nietypowy sposób, wiedzy zarówno z zakresu literatury, ortografii i poprawnej polszczyzny. Młodzi, zasłuchani i zapatrzeni w pana Przemka, dowiedzieli się jak pisać i czytać nie należy. Na podstawie celowo popełnianych błędów językowych, które dzieci niezwłocznie wychwyciły, autor 44 książek, przetłumaczonych na 25 języków, wprowadził słuchaczy do krainy języka literackiego. Wieczorny gość odpowiadał na pytania słuchaczy i bawiąc, nauczał.
Wzmocniona została również kondycja uczestników. O tę, z powodzeniem, zadbała Beata Druciarek. Instruktorka zumby włączyła do wspólnego fitnessu zarówno dziewczęta jak i chłopców. Przy dyskotekowym oświetleniu, podkreślającym nocną atmosferę, trening zumby był z pożytkiem dla ogólnego samopoczucia tańczących.
Wreszcie przyszedł czas przyrządzania zdrowych i pysznych ciasteczek czekoladowych. Kulinarne warsztaty Huberta i Beaty zaspokoiły głód i wiedzę o zdrowym odżywianiu się.
Wyrównawszy poziom energii, stanowiły energetyczny bodziec potrzebny do udziału w zajęciach umysłowych.
Ognisko w centrum Londynu? Szałas, a w nim plejada gwiazd? Lektorka w stroju moro? Lekcja angielskiego w samym środku lasu, mogła się odbyć jedynie z Zuzanną Kozdębą. Znana z niecodziennych inspiracji, pani Zuzia, stworzyła angielski klimat od pierwszego zasłuchania się.
Moc zagadek logicznych, przygotowanych przez Annę Wieczorek, nie wygasła z pojawieniem się pierwszej gwiazdy. Trwała nieprzerwanie. Efektem swoistego escape roomu, z literaturą w tle, było odnalezienie złotej rybki i wypowiedzenie życzenia.
W nocnym kinie oglądano i chrupano. Na ekranie nie zabrakło filmowych nowości, o których długo jeszcze rozmawiali widzowie.
Wielkie brawa należą się wszystkim dzieciom za aktywność i wspaniałą zabawę. Rodzice, prosimy Was, pogratulujcie pociechom pełnego zaangażowania podczas jedynej takiej nocy na wzmocnienie.
Swoją mininockę miały także najmłodsze dzieci. Wraz z rodzicami poznały „Opowiadania z piaskownicy” w książce i na dużym ekranie. Z powodzeniem opowiedziały jaka jest różnica pomiędzy kinem a teatrem. W przedstawieniu teatralnym uczestniczyły wspólnie z Florką.